Rozdział 1166 Obrona Laneya
Uśmiech Laney stawał się coraz bardziej gorzki. „Wybrałam szpital, w którym miałam rodzić, ale ojciec Garretta zmusił mnie, żebym poszła do innego. Powiedział, że Garrett urodził się w tym szpitalu. A Hardingowie ufają tamtejszym lekarzom”.
Na twarzy Janet pojawił się grymas. Było jej żal Laney.
Leo zawsze był tyranem. Kazał Laney przenieść się do innego szpitala tylko z tego powodu, nawet nie zastanawiając się, jak niewygodne było dla niej poruszanie się, gdy miała urodzić.