Rozdział 1145 Ojciec chłopca
Tasha miała czułość w oczach, gdy powiedziała: „Myślałam, że wygląda bardzo brzydko, kiedy go rodziłam. Prawie rozpłakałam się na sali porodowej. Pielęgniarka mnie uspokoiła i powiedziała, że to naturalne, że noworodki wyglądają trochę krzywo”.
„Teraz na pewno wygląda o wiele lepiej. Mam na myśli, że Elizabeth nie mogła oderwać od niego rąk przed chwilą.” Janet odwróciła się, by spojrzeć na Elizabeth za sobą, żartobliwie.
Tasha parsknęła śmiechem i podała dziecko Elizabeth, której twarz była lekko zaczerwieniona. Mrugnęła i powiedziała: „Czy mogłabyś potrzymać dziecko dla mnie przez chwilę? Chcę iść do kuchni z Janet, żeby przynieść przekąski dla wszystkich”.