Rozdział 1126: Hannah jest tutaj
„Hannah! To naprawdę ty?” – krzyknęła Janet ze zdziwieniem i radością na widok starszej kobiety.
Janet rzuciła się, by mocno uściskać Hannah, odpychając Brandona, który blokował drzwi.
Hannah parsknęła śmiechem i poklepała Janet po ramieniu. „Spokojnie, kochanie. A co, jeśli potkniesz się i upadniesz, biegnąc zbyt szybko?”