Rozdział 1062: Zakon Charis
W Barnes przez ostatnie kilka dni bez przerwy padał deszcz.
Podczas gdy Vivian jechała do budynku Larson Group, mżawka na zewnątrz stopniowo przerodziła się w ulewny deszcz. Nagle na drodze pojawiła się znajoma postać kobiety.
Jak zwykle, była elegancko ubrana i trzymała parasol, aby osłonić się przed deszczem. Vivian obserwowała, jak kobieta dołączyła do tłumu niedaleko.