Rozdział 1061: Cenne wspomnienia
Oczy Janet powoli się otworzyły, gdy słońce przesączyło się przez żaluzje. Odwróciła się i rozciągnęła ramiona, jęcząc, tylko po to, by znaleźć się samą w łóżku.
Nieco rozczarowana, usiadła, włożyła nocny szlafrok z czerwonego kaszmiru i zeszła na dół.
Powitał ją jeden ze służących, gdy schodziła po schodach. „Dzień dobry, pani Larson! Proszę chwilę zaczekać. Pan Larson przygotowuje dla pani śniadanie w kuchni!”