Rozdział 931
Rozdział 931 Moja matka miała szczęście
Levi wystrzelił prawą pięścią w mężczyznę niczym z armaty i posłał go w stronę tłumu. To było tak, jakby mężczyzna został uderzony przez samochód sportowy o mocy pięciuset koni mechanicznych.
Pęk! Pęk! Pęk!