Rozdział 910
Klaus poderwał się na nogi i pobiegł dalej do hotelu. „Ratuj mnie! On mnie zabije!”
„ Czy Peace Hotel nie ma być bezpiecznym miejscem? Jak on się tu dostał? Co do cholery się dzieje?” – wrzeszczał Klaus na cały głos.
Herman i pozostali pracownicy hotelu mieli zawstydzone miny.