Rozdział 351
„ Tak! Co jest takiego wspaniałego w tej małej łasicy? Czy naprawdę warto się do tego uciekać?” Wszyscy mruknęli ze złością.
Harry zmarszczył brwi i zapytał: „Powiedziałeś, że jestem jedynym, który może go uratować? Co miałeś na myśli?”
„ Dziadek porwał członka South City Lopez Family! Naraził się komuś o imieniu Sebastian!” Zoey szczerze relacjonowała.