Rozdział 1 Powinna się obudzić
Kiedy Sophia dotarła na lotnisko w kraju A, była już po godzinie dziewiątej.
Dzisiaj są jej urodziny.
Gdy włączyła telefon, otrzymała mnóstwo życzeń urodzinowych.
Wszystkie zostały nadesłane przez współpracowników i przyjaciół.
Nie ma żadnych wieści od Daniela.
Uśmiech Sophii zniknął.
Gdy dotarliśmy do willi, była już po dziesiątej wieczorem.
Marry zobaczył ją i był oszołomiony: „Pani, dlaczego... dlaczego pani tu jest?”
„Gdzie są Daniel i Bella?”
„Mistrz jeszcze nie wrócił, a dama bawi się w pokoju”.
Sophia podała jej bagaż i poszła na górę, gdzie zastała córkę w piżamie, siedzącą przy małym stoliku i czymś zajmującą się. Była tak skupiona, że nawet nie zauważyła, że ktoś wszedł do pokoju.
" Bella?"
Bella to usłyszała. Odwróciła głowę i krzyknęła radośnie: „ Mamo !” Następnie , Wróciłem do swojego zadania.
Sophia podeszła i przytuliła osobę, którą trzymała w ramionach. Zaraz po tym, jak go pocałowała, odepchnął ją: „Mamo, jestem jeszcze zajęty”.
Sophia nie widziała swojej córki od dwóch miesięcy. Bardzo za nią tęskni. Nieważne jak bardzo ją całuje, to nie wystarczy. Chce również porozmawiać z córką.
Widząc, jak bardzo była skupiona, nie chciałem jej psuć zabawy: „Bella, robisz naszyjnik z muszli?”
„Hmm! ” W tym momencie Bella była wyraźnie zainteresowana: „ Urodziny ciotki Lily są za tydzień . To jest prezent urodzinowy, który mój tata i ja przygotowaliśmy dla cioci Lily ! Te muszle zostały starannie wypolerowane przez mojego ojca i mnie. Czyż to nie jest piękne ?"
Sophia poczuła ucisk w gardle. Zanim mogłem przemówić, Wtedy usłyszała, jak jej córka, odwrócona do niej plecami, radośnie powiedziała: „ Tata spersonalizował także inne prezenty dla cioci Lily” . jutro--"
Serce Sophii ścisnęło się i nie mogła już dłużej powstrzymywać: „Bella... pamiętasz urodziny mamy?”
„Ach? Co?” Bella spojrzała na nią, po czym spojrzała na koraliki w jej dłoni i poskarżyła się: „Mamo, nie rozmawiaj ze mną. Kolejność koralików jest pomylona--”
Sophia puściła rękę, która ją trzymała i nie powiedziała nic więcej.
Stała tam przez długi czas. Widząc, że jej córka nie podniosła na nią wzroku, Sophia zacisnęła usta i w końcu wyszła z pokoju, nie mówiąc ani słowa.
Kiedy Marry ją zobaczyła, powiedziała: „Pani, właśnie dzwoniłam do męża i powiedział, że ma coś do zrobienia dziś wieczorem, więc proszę najpierw położyć się spać”.
„Rozumiem. ” odpowiedziała Sophia . Myśląc o tym, co właśnie powiedziała moja córka, Pauza, Zadzwoniłem do Daniela .
Minęło sporo czasu, zanim po drugiej stronie słuchawki ktoś odebrał telefon, ale głos był bardzo zimny: „Mam coś innego do zrobienia, zadzwonię jutro…”
„Danielu, kto przyszedł o tak późnej porze?”
To głos Lily.
Sophia mocno ścisnęła telefon.
"Nic. "
Zanim Sophia zdążyła cokolwiek powiedzieć, Daniel odłożył słuchawkę.
Nie widzieli się od dwóch, trzech miesięcy. W końcu dotarła do Kraju A, ale on nie spieszył się z powrotem do domu, żeby ją zobaczyć. Nawet gdy dzwonili, nie miał cierpliwości, żeby jej wysłuchać...
Po tylu latach małżeństwa zawsze był wobec niej taki sam: chłodny, dystansujący się i niecierpliwy.
Ona jest już do tego przyzwyczajona.
Gdyby zdarzyło się to w przeszłości, na pewno zadzwoniłaby do niego ponownie i cierpliwie zapytała, gdzie jest. Czy możesz wrócić raz?
Być może była dziś zbyt zmęczona i nagle straciła ochotę na to.
Kiedy obudziłem się następnego dnia, pomyślałem o tym i postanowiłem zadzwonić do Daniela.
Między krajem A a Chinami jest różnica czasu wynosząca 17 lub 18 godzin. W kraju A dziś są jej urodziny.
Tym razem przyjechała do Kraju A, oprócz chęci zobaczenia córki i Daniela, miała również nadzieję, że w tym szczególnym dniu wszyscy troje będą mogli wspólnie zjeść dobry posiłek.
To jest jej tegoroczne życzenie urodzinowe.
Daniel nie odebrał telefonu.
Długo później nadeszła wiadomość.
[Wszystko ? ]
Sophia : [Jesteś wolna w południe ? Zabierz Bellę ze sobą , żebyśmy mogli zjeść razem posiłek ? ]
[Zrozumiałem. Daj mi znać, gdy adres będzie już ustalony.] 】
Sophia: 【Okej. 】
Potem nie było już żadnych wieści od Daniela.
Nie pamiętał, że dziś są jej urodziny.
Chociaż Sophia była psychicznie przygotowana, nie mogła pozbyć się uczucia rozczarowania.
Po umyciu się i przygotowaniu do zejścia na dół, usłyszałam głosy mojej córki i Mary na dole.
„Pani, proszę tu podejść. Czy panna jest niezadowolona?”
„Mój ojciec i ja już się umówiliśmy, że jutro pójdziemy na plażę z ciocią Lily. Jeśli moja matka nagle przyjedzie i pójdzie z nami, będziemy bardzo zawstydzeni”.
„A mama jest taka okrutna, zawsze okrutna dla ciotki Lily——”
"Chybić, Twoja żona jest twoją matką. Nie możesz tego powiedzieć. Wiesz, że to zrani uczucia mojej żony ?"
" Wiem, Ale mój tata i ja bardziej lubimy ciocię Lily . Czy nie mogę pozwolić cioci Lily zostać moją matką ?
„…”
Mary .
Sama wychowała córkę. W ciągu ostatnich dwóch lat spędzali ze sobą coraz więcej czasu, a jej córka jeszcze bardziej przywiązała się do Daniela. W zeszłym roku Daniel przyjechał do Kraju A, aby rozwijać rynek, a jego córka nalegała, żeby mu towarzyszyć.
Nie chciała pozwolić córce odejść, więc miała nadzieję, że będzie mogła z nią zostać.
Jednak nie mogła znieść widoku smutnej córki, więc się zgodziła.
Niespodziewanie...
Sophia stała tam jak zamurowana, z bladą twarzą i bez ruchu przez długi czas.
Odrzuciła ofertę pracy i tym razem przyjechała do Country A, ponieważ chciała spędzać więcej czasu ze swoją córką.
Teraz wydaje się, że Obawiam się, że nie ma takiej potrzeby.
Sophia wróciła do swojego pokoju i spakowała do walizki prezenty, które przywiozła z Chin.
Po chwili Marry oddzwoniła i powiedziała, że zabrała dzieci na dwór, żeby się pobawiły, i poprosiła ją o kontakt, gdyby miała jakieś pytania.
Sophia siedziała na łóżku, czując się pusta i zagubiona.
Rzuciła pracę i przyjechała tu, ale okazało się, że nikt jej tak naprawdę nie potrzebuje.
Jej przybycie było jak żart.
Po długim czasie wyszła.
Błąkanie się bez celu po tym dziwnym, a jednak znajomym kraju.
Było już prawie południe, gdy przypomniała sobie, że umówiła się z Danielem na wspólny lunch.
Myśląc o tym, co usłyszała rano, gdy wahała się, czy pójść do domu i odebrać córkę, nagle otrzymała wiadomość od Daniela.
【Mam coś ważnego do zrobienia w południe, więc lunch zostaje odwołany. 】
Sophia patrzyła, Ani śladu zaskoczenia.
Ponieważ jest do tego przyzwyczajona.
Dla Daniela nie ma znaczenia, czy chodzi o interesy, czy o spotkanie ze znajomymi... wszystko jest ważniejsze od jego żony.
Zawsze, kiedy chciał, odwoływał wszystkie umówione z nią spotkania.
Nigdy nie brałem pod uwagę jej uczuć.
Zaginiony?
Może w przeszłości.
Teraz była odrętwiała i nic nie czuła.
Sophia była jeszcze bardziej zdezorientowana.
Przyjechała tu podekscytowana, ale zarówno mąż, jak i córka traktowali ją chłodno.
Nim się obejrzała, była już w restauracji, którą ona i Daniel odwiedzali już wiele razy.
Gdy już miała wejść do środka, zobaczyła w restauracji Daniela, Lily i Bellę.
Lily siedziała blisko swojej córki po tej samej stronie.
Podczas gdy rozmawiała z Danielem , Drażniąc swoją córkę.
Córka radośnie machała nogami, bawiła się z Lily i przyszła zjeść ciastka, które Lily nadgryzła.
Daniel uśmiechał się, biorąc jedzenie dla nich obojga, ale jego wzrok cały czas skierowany był na siedzącą naprzeciwko niego Lily, jakby była jedyną osobą w jego oczach.
To właśnie miał na myśli Daniel.
To także córka, którą urodziła po dziesięciu miesiącach ciąży i spędzeniu połowy swojego życia na jej narodzinach.
Sophia się uśmiechnęła.
Stała tam i patrzyła.
Po chwili odwróciła wzrok, odwróciła się i odeszła.
Wróciwszy do willi, Sophia przygotowała umowę rozwodową.
Był jej marzeniem, gdy była dziewczynką, ale nigdy nie mógł jej zobaczyć.
Gdyby nie wypadek tamtej nocy i naciski ze strony starca, nigdy by się z nią nie ożenił.
W przeszłości naiwnie myślała, że Dopóki ciężko pracuje, Na pewno przyjdzie dzień, kiedy mnie zobaczy.
Ale fakty okazały się dla niej bolesnym policzkiem.
Minęło prawie siedem lat.
Czas, żeby się obudziła.
Po włożeniu umowy rozwodowej do koperty i poproszeniu Marry o przekazanie jej Danielowi, Sophia wciągnęła walizkę do samochodu i powiedziała kierowcy: „Jedź na lotnisko”.