Rozdział 426 Podążając za Tobą
Shiloh przykuła uwagę wszystkich w sali konferencyjnej.
Twarz Shiloha była blada i trząsł się gwałtownie.
„Panie Valdez… Co jeszcze mogę zrobić, żeby panu pomóc? Daj mi znać, a ja zgłoszę się do mistrza, jak tylko wrócę do Bliostein!”