Rozdział 17
Podwładni Harry'ego byli zajęci dekorowaniem podupadłego budynku. Po przeszukaniu całego miejsca, udało im się jakoś znaleźć suknię ślubną, którą wysłali do pokoju Rosalie. Z pewnością znaleźli sobie miłe miejsce do życia.
Po południu Rosalie dostała miskę gorących, instant makaronów, które przysłali jej do pokoju. Była zachwycona, gdy ją dostała, co widać było, gdy kucnęła obok mnie, cmokając wargami. „Czy to nie jest takie miłe miejsce? Choć trochę zaniedbane, jest wyposażone w pokoje, łóżka, a także przybory kuchenne”.
„ Chcesz tu zostać?”