Rozdział 134
Walka
Jasmine zaparkowała samochód i spojrzała na nią obojętnie. „Chodźmy. Mam dziś dobry humor. Kupię sobie trochę ubrań, żeby się nagrodzić. To fakt, że się spóźniłaś, więc i tak musisz ponieść karę. Dzisiaj pomóż mi nieść torbę”.
„ Tak. Wiceprezydencie.” Sarah natychmiast skinęła głową.