Rozdział 113
Porozmawiajmy o tym później
Julian natychmiast podszedł, by wesprzeć matkę i pomógł jej usiąść na krześle w poczekalni. „Mamo, nie martw się. Tata jest na sali operacyjnej. Lekarz właśnie powiedział, że stan taty nie jest najgorszy, więc nie denerwuj się zbytnio”.
Julian dostrzegł wyraz twarzy matki i szybko usiadł obok niej, aby ją pocieszyć.