Rozdział 374
#Rozdział 374 – Zamrożone
Ona
Krzyczę na cały głos – brak słów, tylko bezsensowna agonia – w chwili, gdy kobieta skręca za róg i tracę z oczu moje dziecko. Dźwięk jest okropny nawet dla moich własnych uszu, ale nie mogę się powstrzymać, rzucam się na lód, który mnie trzyma, z którym nieustannie walczę.