Rozdział 592
Anya jęknęła z bólu i miała przerażony, zbolały wyraz twarzy. „Corinne! C-czemu mnie popchnęłaś?”
Rosie była zaskoczona, gdy to usłyszała i spojrzała ze złością na Corinne. „Znów knujesz coś złego, Corinne! Co za okrutna kobieta z ciebie, krzywdząca Anyę raz po raz!”
Ręce Corinne zwisały naturalnie wzdłuż jej boków, a ona była oszołomiona, gdy stanęła twarzą w twarz z oskarżeniami Anyi i Rosie. Jej usta lekko drgnęły, a ona wydała z siebie ciche prychnięcie.