Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Prolog
  2. Rozdział 2 Księżniczka w opałach
  3. Rozdział 3 Dyrektor generalny Blackwood
  4. Rozdział 4 Zatrudniony
  5. Rozdział 5 Pierwszy dzień w pracy
  6. Rozdział 6 Przynieś mi lunch
  7. Rozdział 7 Przyjaciel czy wróg?
  8. Rozdział 8 48 godzin zagłady
  9. Rozdział 9 Problem dziewczyny
  10. Rozdział 10 Problem chłopca

Rozdział 4 Zatrudniony

Emanowałem nerwami, gdy dotarłem do swojego mieszkania. Co ja zrobiłem? Czy naprawdę jestem na to gotowy? Poddawałem swoje ciało, by służyło mi jako narzędzie przyjemności, dosłownie zabawka seksualna. Wiem, że związek zawodowy oparty na seksie jest skazany na porażkę, ale zamierzam wykorzystać go jak najlepiej, póki mogę.

Duża część mnie czuła się winna; to nie jest to, kim jestem. Wiem, że nie jestem święta, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że zostanę czyjąś seksualną niewolnicą za zgodą. Mam czas do dziś, aby zmienić zdanie, albo będę tkwić w tej decyzji.

Nawet nie znam tego człowieka, poza tym, że jest zarozumiały i kontrolujący. Nic nie wiem o Maxwellu Blackwoodzie. Co jeśli właśnie zrujnowałem sobie życie tą decyzją? Co jeśli zachoruję na śmiertelną chorobę lub stracę życie w trakcie? Dał jasno do zrozumienia, że zrobi z moim ciałem, co mu się podoba, i to mnie przeraża.

Otworzyłam drzwi wejściowe po ich odblokowaniu i weszłam do środka, natychmiast je zamykając. Natychmiast zamarłam; coś było nie tak. W domu unosił się inny zapach – nie nieznany, ale inny.

Zrobiłam krok do przodu do salonu, gdy krzyk al oud wyrwał się z moich ust, a ja prawie wyskoczyłam ze skóry. „O cholera!”,

„Ona tu nie jest, tylko ja!” Jennifer zaśmiała się i wstała z kanapy.

„Wystraszyłeś mnie na śmierć; jak się tu dostałeś?” krzyknęłam, trzymając się za pierś w panice.

„Hahaha, wciąż mam jeden z nich” – zachichotała, brzęcząc kluczami do domu w powietrzu. Oczywiście, nigdy nie zostawiła mi swoich zapasowych po wyprowadzce; jak mogła nie zauważyć?

„Co tam, dziewczyno? Wczoraj zachowywałaś się dziwnie i nie odbierałaś moich telefonów dziś rano, więc pomyślałem, że przyjdę sprawdzić, co u ciebie”.

Westchnęłam i rzuciłam torebkę na sofę. „Masz na myśli, że zaraz po tym, jak zadałaś mi to bardzo głupie pytanie?” prychnęłam.

„Spokojnie, laski. To była po prostu świetna zabawa; co się z wami stało?”

„O tak! Może moje poczucie humoru jest uszkodzone, albo może nie powinnaś sprawiać, żeby przyjaciółka myślała o wspomnieniach, które ją zraniły. Zapomnij o tym; to już przeszłość”. Szybko zakończyłam dyskusję ; miałam teraz ważniejsze rzeczy do zrobienia.

„OMG, jesteś naprawdę złamana, dziewczyno. Skąd się to bierze, w ogóle?” Zapytała, gdy jej oczy przeszukiwały mnie, badając od stóp do głów.

„Przyjęłam tę pracę” – powiedziałam niemal szeptem i szybko udałam się do sypialni.

„Co?” Usłyszałem słaby głos Jenny z salonu, a potem jej kroki, gdy podążała za mną.

Weszłam do sypialni, a ona natychmiast poszła za mną. „Jaka praca, Anno?” zapytała,

„Stanowisko osobistego asystenta CEO Blackwood precious stones and jewelry to właśnie ta praca” – oznajmiłem, rozpinając koszulę.

„Co?” Jennifer jęknęła. „Czy to nie ten sam facet, który najpierw poprosił, żeby dostać się do twoich spodni?”

„Dokładnie” – mruknęłam, bez żadnej skruchy ani reakcji towarzyszącej temu słowu. Już oceniałam samą siebie; nie potrzebowałam również osądu ze strony mojej przyjaciółki.

„Anno... Uległaś jego prośbie? To absurd; wiesz, że nie powinnaś oddawać się byle komu; wieści rozchodzą się bardzo szybko”. Ostrzegła.

„Pozwól mi się tym martwić, Jen” – powiedziałam szeptem, odpinając stanik i rzucając go na łóżko, odetchnęłam z ulgą. Noszenie tej rzeczy jest takie duszące.

Co w ogóle było takiego wyjątkowego w moim ciele? Chyba powinnam zapytać pana Blackwooda. Jeśli nie wymaga od każdego pracownika, żeby ssał mu penisa, to co czyni mnie tak wyjątkową? Jestem śliczna, prawda? Ale w tym mieście są o wiele ładniejsze dziewczyny z klasą; ja jestem nikim.

Moje ciało, co? To samo ciało, które dałam Jimmy'emu na tacy, skończyło się na tym, że mnie znęcał; zdradzał mnie miesiącami, a ja nigdy się o tym nie dowiedziałam. Nawet gdy dowiedziałam się, że niczego nie żałuje, zajęło mu tygodnie, żeby przyjść i przeprosić. Więc kto powiedział, że nie mogę oddać tego samego ciała komuś, kto ma więcej do zaoferowania?

Moja umowa z panem Blackwoodem pomija emocje i uczucia. Po prostu jestem jego partnerką seksualną i zarabiam ponad dziesięć tysięcy dolarów miesięcznie. To jest tego warte, żeby mnie

„Cóż, to nie jest zupełnie zły pomysł, jeśli mnie pytasz; po prostu czuję się dziwnie, ponieważ jestem szaloną przyjaciółką. Myślę, że to dla ciebie podwójna wygrana. Dostajesz dobrą pracę i sypiasz z miliarderem. Myślę, że to marzenie każdej kobiety, więc nie bądź z tego powodu kapryśna; bądź szczęśliwa”.

Zatrzymałem się w połowie drogi z koszulą wiszącą na szyi i odwróciłem się do niej. Byłem zaskoczony, jak szybko przeszła od oceniania mnie do świętowania. Być może po prostu zachowywała się jak dobra przyjaciółka, z tym wyjątkiem, że wyglądała na szczerze podekscytowaną nowiną.

„Naprawdę Jen? Tak myślisz?” Poprosiłem o potwierdzenie.

„Oczywiście! Kto wie? Może nawet zakocha się w tobie i poprosi cię o rękę” – zażartowała.

„Okej, teraz jesteś dzika”. Zaśmiałam się. „Wątpię, żeby mu na mnie zależało; dał jasno do zrozumienia, że chce tylko mojego ciała. Ale dobra wiadomość jest taka, że w końcu mam dobrą pracę; nie muszę być jego zabawką na zawsze, tylko na tyle długo, żebym sama miała dobry grunt pod nogami”. Odpowiedziałam.

Wyszedłem z sypialni i wróciłem do salonu, a Jennifer szła za mną jak mucha. Złapałem laptopa i otworzyłem pocztę. Poczta dotarła zgodnie z oczekiwaniami; był to dokument online, więc wgrałem swój podpis, nie przejmując się szczegółami listu.

Byłem po prostu podekscytowany, że w końcu mam pracę. Jeśli to coś znaczy, to wiele dla mnie znaczy. Jennifer i ja wylądowaliśmy w kuchni chwilę później, gdzie zrobiliśmy lunch, a ona opowiadała mi plotki z wczorajszego wieczoru.

Po raz pierwszy od kilku miesięcy nie byłem przygnębiony i to ucieszyło moje serce. Czułem w sercu, że znów będę naprawdę szczęśliwy i chociaż nic z tego nie miało sensu, nie mogłem się tego doczekać. Mówią, że nie można być nieszczęśliwym przez trzysta sześćdziesiąt pięć dni; może moje szczęśliwe dni były w końcu blisko.

Kilka godzin później Jennifer i ja oglądaliśmy film, gdy ktoś zapukał do drzwi. Spojrzeliśmy na siebie, niemal skuszeni, by to zignorować, jak za dawnych czasów, gdy mieszkaliśmy razem.

„Ja to zrobię” – odpowiedziała Jenny z uśmiechem.

„Nie, już rozumiem” – przerwałem i natychmiast wstałem.

Pobiegłam do drzwi, nie chcąc przegapić żadnej części filmu. Otworzyłam drzwi wejściowe, aby spotkać kogoś, kogo uznałam za listonosza, i cóż, ta czapka zdradziła go od pierwszego wejrzenia.

Cześć, mogę ci pomóc?" zapytałem natychmiast, przy uchylonych drzwiach i patrząc do tyłu, żeby zobaczyć telewizor.

„Tak, mam dla ciebie tę kopertę i te klucze” – oznajmił, potrząsając pękiem kluczy w powietrzu.

Spojrzałem na niego zdezorientowany; to był kluczyk do samochodu – produktu Hondy, mogłem się domyślić. „Eee... Przepraszam, panie, chyba przyszedł pan pod zły adres”. Powiedziałem to natychmiast.

„Nie, jestem pewien, że jestem we właściwym miejscu. Czy ty nie jesteś Annabel Joseph?” – zapytał.

Skinąłem głową powoli, wciąż zdziwiony, dlaczego samochód miałby zostać mi dostarczony. Czy to był żart?

„Tak, jestem Annabel Joseph, ale nie składałam zamówienia na cokolwiek to jest” – powiedziałam, wskazując na kluczyki do samochodu.

„Cóż, to jest klucz do zupełnie nowego samochodu zaparkowanego tuż przed tym budynkiem” – powiedział. Moje oczy podążyły za jego palcem, a moja szczęka opadła, gdy zobaczyłem samochód. Kto przysłał mi samochód?

„Myślę, że w tym liście znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania, proszę pani.” Dostawca dodał to i podał mi kopertę.

Natychmiast rozerwałem kopertę i zobaczyłem duży podpis MB. Wiedziałem, że już go gdzieś widziałem, a potem to uderzyło mnie w myślach. „Maxwell Blackwood!!”

„O mój Boże!” krzyknąłem w szoku, gdy przeczytałem list. Rzeczywiście był od pana Blackwooda; poinformował mnie w liście, że wszyscy pracownicy firmy dostają samochód do pracy każdego roku. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.

Mój krzyk przykuł uwagę Jenny i dołączyła do mnie przy drzwiach. To musi być podstęp; jak to możliwe? Samochód?

Po przyjęciu klucza od dostawcy, sięgnąłem po telefon komórkowy i wybrałem numer pana Blackwooda. Nie odebrał za pierwszym razem, więc musiałem zadzwonić jeszcze raz.

„Czy list nie zawierał wystarczających informacji?” Jego głęboki głos rozległ się po drugiej stronie, gdy tylko odebrał połączenie.

„Więc to naprawdę byłeś ty?” zapytałem.

„Zgodnie z zasadami firmy, tak, panno Ann. Twoja dwumiesięczna pensja została również wypłacona z góry na twoje konto, zgodnie z prośbą; zespół finansowy wkrótce wyśle ci e-mail z potwierdzeniem. A teraz, jeśli nie masz nic przeciwko, niektórzy z nas muszą wrócić do wieczorów”. Wyrzucił z siebie i zakończył połączenie.

„Niegrzeczny, ale słodki!” wykrzyknęła Jennifer, podsłuchując naszą rozmowę telefoniczną. „Chyba już go lubię; gratulacje, Anno; w końcu dostałaś wszystko”. Wykrzyknęła ed.

Nie zrozumiałem większości tego, co powiedziała później; byłem zbyt podekscytowany, żeby myśleć jasno. Czy to był początek czegoś dobrego w moim życiu, czy też podjąłem najgorszą decyzję w swoim życiu?

Gdybym tylko wiedział, jak ta jedna decyzja radykalnie zmieni moje życie. Spotkanie pana Blackwooda było początkiem zmiany w moim życiu i nic już nie miało być takie samo!

تم النسخ بنجاح!