Rozdział 100 Rozmowa nad rzeką
Punkt widzenia Warrena:
Nie mogłam znieść widoku bladej twarzy Sylvii. Jednak moje myśli natychmiast powędrowały do Aliny. Myśląc o tym, jak bardzo będzie zdenerwowana, widząc Sylvię na balu, zacisnęłam zęby i postanowiłam mówić dalej. Musiałam sprawić, by zobaczyła rzeczywistość i zrujnowała wszystkie jej nadzieje. To był jedyny sposób, w jaki mogłam powstrzymać ją przed pójściem na bal.
„Musiałeś słyszeć o Lucy, prawda?” zapytałem.