Rozdział 74 Arogancki Paw
Punkt widzenia Sylwii:
„Sylvio, zostałaś sparowana z Warrenem” – powiedział Harry z troską w oczach.
Skinęłam głową, zaciskając usta i czując się nieswojo. Mimo że byłam przyzwyczajona do wrogości wobec mnie, nie mogłam zrozumieć, dlaczego Warren był dla mnie taki niegrzeczny, skoro w przeszłości nie mieliśmy nawet żadnych interakcji. Z daleka był cichym i dobrze wychowanym wilkołakiem w porównaniu do innych uczniów. Ale dlaczego zachowywał się wobec mnie tak inaczej?