Rozdział 43 Ósme miejsce
Punkt widzenia Sylwii:
Wiatr gwizdał, a w moich oczach rozbrzmiewały wiwaty. Złapałem oddech, patrząc na linię mety, która nie była już tak daleko.
„Czekaj, Yana! Wszyscy trzymają za ciebie kciuki!” Robiłam co mogłam, by dać Yanie moralne wsparcie.