Rozdział 279 Argument
Punkt widzenia Sylwii:
Leżałem na dachu, wstrzymując oddech i zerkając na scenę rozgrywającą się w dole.
Shawn mógł mnie zobaczyć, gdyby spojrzał w górę. Ale teraz był zaplątany w Florę i nie miał nawet czasu, żeby podnieść głowę.