Rozdział 476 Wykroczenia Hoffmana (część pierwsza)
„Czemu się tak spieszysz? Jakie to wielkie kłopoty?” Hoffman zrugał Billa. Nigdy nie widział Billa tak zdenerwowanego. Bill był kimś, kto zwykle był dyskretny i nigdy nie tracił maniery, zwłaszcza w obecności gości. Teraz Harrison był tutaj i nie było jasne, dlaczego Bill zachowywał się tak dziwnie.
Bill był poza sobą z niepokoju. „Wasza Wysokość, stało się coś poważnego!”
„Uspokój się, Bill. Powiedz mi, co się stało”. Harrison miał zamiar odejść, ale zatrzymał się, ciekawy, co to było. Czy możliwe, że cesarz postanowił ukarać Hoffmana? Nie, Harrison tak nie myślał. Cesarz chciał zrównoważyć polityczną władzę Felixa, a Hoffman był jego pionkiem.