Rozdział 399 Spadanie z klifu (część druga)
Wszystko wydarzyło się w tak krótkim czasie, że nikt nie był w stanie zareagować. Kiedy Fred został powalony, próbował odepchnąć Harper od krawędzi. Jednak żołnierz rzucił się na nią, próbując wbić sztylet w pierś Harper.
„Do diabła!” Fred szybko stanął między Harper a jej napastnikiem. Sztylet mężczyzny wbił się w ramię Freda, a Harper w mgnieniu oka wyciągnęła strzałę z kołczanu i wbiła ją mężczyźnie w oko.
„Ach!” krzyknął. Napastnik został poważnie ranny i rozluźnił uścisk. Spadł z klifu ze smutnym i przenikliwym krzykiem, który był niejasno znajomy Harperowi.