Rozdział 398 Spadanie z klifu (część pierwsza)
Jack i Elsie spojrzeli na siebie, a potem poszli za nimi. Dla wygody Harper miała na sobie schludny strój jeździecki, a na plecach kołczan pełen strzał. Wzrok Freda padł na jej kołczan tylko raz, a potem udawał, że nic nie widzi.
Zenith City było miastem najbliższym stolicy cesarskiej. Ludzie musieli je mijać, wjeżdżając lub wyjeżdżając ze stolicy cesarskiej. Książę koronny cicho udał się na południe. Aby wiedzieć, kiedy Feliks opuści stolicę, Hoffman wysłał tam szpiegów, aby monitorowali każdy jego ruch. Wtedy szpiedzy zauważyli George'a.
Po usłyszeniu o wypadku klanu Kong, Lord Xie, władca Zenith City, wysłał swoich ludzi na klif, aby ich odszukali. Klif był tak głęboki, że nikt nigdy nie zszedł.