Rozdział 168 Miał dla niej uczucia (część pierwsza)
Gdy tylko Harper wróciła do domu, poszła prosto do łóżka. Jej dzień był nudny. Była strasznie zajęta opieką nad Zackiem. Teraz chciała tylko spać. Gdy tylko jej głowa dotknęła poduszki, zasnęła.
Forsythia z kolei martwiła się raną na dłoni Harper. Ale Harper wydawała się tym najmniej przejmować. Nalegała, żeby na razie położyć się spać. Służące spojrzały na Harper, która była owinięta kołdrą i już spała. Z szeroko otwartymi oczami bezradnie patrzyły na siebie.
Anabel przygotowała trochę jedzenia. Śnieg zaczął padać od rana do wieczora. Harper nie wykazywała oznak wybudzenia. Widząc to, Anabel nie mogła powstrzymać się od zmartwień. „Nina, Lady Harper nic nie jadła. Czy powinniśmy ją obudzić i poprosić, żeby coś zjadła? Jestem pewna, że będzie lepiej spać po jedzeniu” – zapytała.