Rozdział 167 Zack wyciągnął rękę (część druga)
„Czy jest coś jeszcze?” zapytała Harper, czując się trochę zdezorientowana, gdy odwróciła się, by na niego spojrzeć.
Zatrzymując się na chwilę, Franklin kontynuował i zapytał poważnym tonem: „Czy chciałabyś zostać moją synową? Klan Bu jest skłonny ci się oświadczyć w imieniu Zacka”.
Zaskoczona całkowicie, Harper na sekundę zrobiła się lodowata. Prawdę mówiąc, wcale nie była zachwycona, słysząc to. Właściwie było wręcz przeciwnie. Bała się usłyszeć te słowa. Ale wkrótce zrozumiała, dlaczego Franklin złożył taką ofertę. To, co zrobiła Zackowi, przekroczyło granicę. Była kobietą, a Zack mężczyzną, a mimo to zdjęła mu wszystkie ubrania, z wyjątkiem bielizny. Harper założyła więc, że Franklin złożył taką ofertę, aby chronić swoją reputację.