Rozdział 24
„Renee, właśnie przeszłaś operację i musisz dobrze wypocząć”.
Nie umarłem. W rzeczywistości Clair siłą zabrała mnie z Bryxton, żeby poddać się operacji, której skuteczność wynosiła zaledwie jeden procent.
Jednak Clair była nieugięta. Twierdził, że kiedy tamtej nocy przybył do willi Felixa, byłem już bliski śmierci. Byłam ubrana w białą suknię, leżałam na łóżku, moja twarz była blada. Nawet gdybym nie poddał się operacji, i tak bym umarł.