Rozdział 23
Na prośbę Marii ślub został przeniesiony na Wigilię. Wnętrze przepełnione było świątecznym duchem, a rodzina Forgerów również była gustownie udekorowana. Maria siedziała w sypialni, ubrana w białą suknię ślubną i czekała na pana młodego.
Pan młody natomiast siedział bezmyślnie w pokoju do nauki.
Dziś nadszedł jego wielki dzień, ale nie potrafił w żaden sposób podnieść go na duchu, jakby osobą, która dziś bierze ślub, nie był on. Jego serce było teraz nieczułe na jakiekolwiek uczucia i wyglądało, jakby po prostu wykonywał swoje obowiązki.