Rozdział 32
Czując siłę Qin Juna, mężczyzna zatrzymał się, a na jego czole wystąpił pot.
Qin Jun trzymał się za ramię tak mocno, że jego palce prawie wnikały w kości. Gdyby się poruszył, jego ramię zostałoby zrujnowane.
Lata spędzone na tułaczce po podziemnym świecie dały mu poczucie, że nie jest zwykłym człowiekiem.