rozdział-412
„Do pracy?” – prychnęła Nyx.
Moje oczy błysnęły w jego stronę. „Znów grasz w swoją małą grę, prawda?”
Kładzie rękę na moim ramieniu i przyciska mnie do swojego boku, ale nie odpowiada na moje pytanie.
„Do pracy?” – prychnęła Nyx.
Moje oczy błysnęły w jego stronę. „Znów grasz w swoją małą grę, prawda?”
Kładzie rękę na moim ramieniu i przyciska mnie do swojego boku, ale nie odpowiada na moje pytanie.