rozdział-349
„Bardziej martwię się o faceta, który myśli, że jest lepszy od wszystkich innych” – mruczy Dane.
„Nie martwiłbym się tym. Masz tu więcej niż wystarczająco ludzi, aby chronić wszystkich”. Wzruszam ramionami.
„A co jeśli on już tu jest?” pyta Neah. „Lykanie przybywają grupami od kilku dni. Niektórzy nawet mówią, że znaleźli się po drodze tutaj. A co jeśli on to zrobił?”