Rozdział 793
„ Myślę, że to też nie jest zła rzecz, bo oboje należycie do tego samego świata, a ja jestem z innego. Mam nadzieję, że znajdę swoją prawdziwą miłość, kiedy wrócę i wyjdę za mąż, tak jak chcą tego moi rodzice. Do tego czasu oboje będziemy żyć własnym życiem”. Sophia gorzko się uśmiechnęła, a łzy napłynęły jej do oczu, gdy próbowała się pocieszyć. „Wygląda na to, że o mnie zapomniałaś, ale to w porządku. Zniosę cały ból sama” – dodała Sophia.
„ Co myślisz, Sophio, kim dla siebie jesteśmy?” – zapytał nagle Artur.
„ To już nie ma znaczenia. Gratulacje z okazji ślubu. Czekam na dobre wieści o twoim pierworodnym.” Sophia spojrzała na mężczyznę szczerze, w końcu zdając sobie sprawę, że Emily jej nie okłamywała. Chyba rzeczywiście byłam ponad swoje siły, chcąc poślubić kogoś z rodziny Weiss.