Rozdział 700
Sophia była w swoim własnym świecie przez kilka sekund, aż głębokie spojrzenie mężczyzny wylądowało na niej. Dopiero w tym momencie odzyskała opanowanie i podeszła do niego. Nagle prawie straciła równowagę z powodu śliskiej drogi pod nią.
„ Aaa…” krzyknęła, tracąc równowagę i wpadając w jego ramiona.
Arthur objął ją ramionami, aby zapobiec upadkowi, ale spóźnił się o sekundę. Kiedy Sophia przytuliła mężczyznę, wylądowała na kolanach przed jego nogami, a jej twarz była wyjątkowo blisko miejsca, które mężczyzna uznałby za wrażliwe.