Rozdział 1306
Nigel Manson był mężczyzną ich marzeń. Sam jego widok sprawiał, że ich serca podskakiwały z radości, a wszyscy robili, co mogli, by zrobić dobre wrażenie.
Tymczasem wzrok Nigela przemknął po podłodze i wylądował na jednej z młodych kobiet, która pracowała jako recepcjonistka przy głównym wejściu. Poruszała się z gracją, a jej smukła sylwetka wyróżniała się wśród tłumu niczym piękny kwiat wśród trawy, który przyciągał uwagę wszystkich.
Nigel wszedł do kawiarni, a miejsce, które wybrał, było tak po prostu zwrócone w stronę Queenie. Wystarczyło, że podniósł głowę, a powitał go widok jej stojącej przy wejściu.