Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16 Kto jest lepszy
  17. Rozdział 17 Więcej niż jeden facet
  18. Rozdział 18 Nie wolno się uśmiechać do innych facetów
  19. Rozdział 19 Powiew świeżego powietrza
  20. Rozdział 20 Dlaczego jesteś tak ubrany?
  21. Rozdział 21 Jak on jest taki czarujący?
  22. Rozdział 22 Spać osobno
  23. Rozdział 23. Podłe bestie
  24. Rozdział 24 Czy jesteś szalony?
  25. Rozdział 25 Czy się boisz?
  26. Rozdział 26 Zdejmij koszulę
  27. Rozdział 27 Wytrzymać za wszelką cenę
  28. Rozdział 28 Jak śmiesz
  29. Rozdział 29 Dusza pusta
  30. Rozdział 30 Co się z tobą znowu dzieje?

Rozdział 25 Czy się boisz?

Agatha podziękowała Savannah skinieniem głowy i mocno przytuliła Emmetta. Poklepała go po plecach i powiedziała: „Już dobrze. Babcia jest tutaj”. Emmett skinął głową. Jak mały chłopiec oparł się o ramię Agathy. Savannah spojrzała na nich i życzyła sobie, aby miała takie relacje ze swoją rodziną. Chociaż nigdy nie doświadczył miłości ze strony rodziców, przynajmniej miał babcię, która kochała go tak samo mocno. Savannah z kolei mogła polegać tylko na sobie. Musiała nawet zająć się Freddiem. Mary wniosła naczynia i uśmiechnęła się. „Chodź i zjedz kolację. Poczujesz się lepiej”. Agatha objęła ramieniem Emmetta. „Och, Javon powiedział mi, że po wyjściu ze szpitala poszedłeś prosto na policję. Wy dwoje musicie być głodni”. Savannah skinęła głową.

Nie powiedziała Agacie o deserach, które jedli wcześniej. Para usiadła przy stole i delektowała się wszystkimi daniami. Savannah poczuła się wzdęta. Wróciła do swojego pokoju, wyjrzała przez okno i podziwiała ogród. Jakże chciałaby pójść na spacer, ale nie chciała przeszkadzać Agathy i Mary o tej porze. Poza tym byłoby dla niej przerażające chodzenie po ogrodzie, w którym panuje całkowita ciemność. Czy kwakrzy nie są bogaci? Dlaczego nie zainstalują lamp w ogrodzie? „Na co patrzysz?” Emmett podszedł do niej i zapytał. Savannah powiedziała łagodnym głosem: „Myślę, że ogród wyglądałby wspaniale, gdyby zainstalo- wano lampy wzdłuż chodnika”. „Jesteś ranna i powinnaś wcześnie odpocząć. Możemy pójść na spacer, jak poczujesz się lepiej”. Emmett potrafił czytać jej w myślach. Savannah zamknęła okno, odwróciła się i spojrzała na niego. Jest nie tylko mądry, ale i spostrzegawczy. Jaki straszny człowiek. „Babcia traktuje cię bardzo dobrze, ale dlaczego wciąż musisz się przed nią wygłupiać? Będzie szczęśliwa, gdy pozna prawdę”.

Emmett odpowiedział lodowato:

تم النسخ بنجاح!