Rozdział 14: Nawiedzenie
Jack odłożył słuchawkę i spojrzał na Joyce, która kucała na ziemi przed nim.
Dziś związała włosy w niski francuski kucyk czarną gumką, a jej miękkie włosy opadały naturalnie po obu stronach. Spódnica, którą miała na sobie, była nieco bardziej formalna niż wczoraj, ale nadal wyglądała dobrze.
Jego wzrok mimowolnie przesunął się po niewielkiej części jej białej, szczupłej talii, która była odsłonięta, gdy ona kucała, i było to jak dotknięcie rozżarzonego węgla drzewnego, po czym natychmiast odbił się od niej.