Rozdział 25 Żona Kiana
Gdy tylko Emelia obudziła się następnego ranka, zauważyła, że Kiana nie ma już w pokoju.
Cicho wróciła do swojego pokoju, czując się lekko winna. Po wejściu zobaczyła Alexę ze stertą ubrań w ramionach.
„Pan Gilbert poprosił mnie, żebym przygotowała ci te rzeczy, bo twoja garderoba jest dość pusta. Zasugerował, żebyś zaczęła od tych, a resztę wybrała później” – powiedziała Alexa, uśmiechając się, pokazując, że jest zadowolona z Emelii.