Rozdział 975 Raz zakochany, trudno zapomnieć
Gdy samochód minął kawiarnię Alcott, Alexandra poprosiła kierowcę, żeby się zatrzymał. „Wysiądę tutaj. Możesz już wracać. Podwiozę się z tatą”.
Alexandra nie lubiła wścibskiej obecności kierowcy. Chętnie spędziłaby trochę czasu w samotności, po prostu siedząc cicho przez całe popołudnie.
Menedżer podszedł i powiedział: „Pani Clark, witam. Co chciałaby pani dzisiaj zjeść?”