Rozdział 802 Czy mogliby osiągnąć porozumienie
Alexandra pokręciła głową i powiedziała: „Nie. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli zachowam status quo. Pamiętaj, że przyjechałam tu wyłącznie w celach zawodowych”.
Tak, w umyśle Aleksandry, wyjechała za granicę sama do pracy, nie po to, by uganiać się za jakimś mężczyzną. Ale ten mężczyzna na dole był powodem jej smutku.
„Dobrze to słyszeć. Byłoby dla mnie przygnębiające widzieć, jak silna kobieta taka jak ty rozpada się, bo jakiś mężczyzna sprawia, że czujesz się smutna. Poza tym wokół pięknej kobiety takiej jak ty kręci się niezliczona ilość mężczyzn. Weźmy mnie na przykład; zrobiłaś na mnie bardzo dobre wrażenie”. Alcott nie przejmował się niczym innym. Jego miłość do niej była głęboka i prawdziwa.