Rozdział 229
John był nieugięty, że podsłuchał coś ważnego, gdy spojrzał na Cameron i powiedział: „Nie będę pani dłużej zatrzymywał, pani Anderson”.
Po tym, jak Cameron i Rebecca wyszli, John usiadł obok mnie i nękał mnie pytaniami o powód mojego dwumiesięcznego zniknięcia.
Zirytowany, nie miałem ochoty mu tego tłumaczyć. Dlatego zwróciłem się do Marcusa i zmieniłem temat. „Zamówmy coś na wynos i chodźmy do domu!”