Rozdział 206
Nie próbowałem sugerować niczego innego. Zamiast tego szczerze myślałem, że to sytuacja korzystna dla obu stron. Jednak spojrzał na mnie chłodno i polecił: „Jedz szybko!”
W tym momencie zadzwonił jego telefon. Spojrzał na niego i zmarszczył brwi. „Pójdę odebrać ten telefon”.
Skinąłem głową i patrzyłem, jak odchodzi, zabierając ze sobą telefon.