Rozdział 174
Widząc to, pani Eriksen weszła do kuchni, uśmiechając się.
Tymczasem poza gabinetem.
Zawahałem się przez chwilę, ale podniosłem rękę, żeby zapukać do drzwi.
Widząc to, pani Eriksen weszła do kuchni, uśmiechając się.
Tymczasem poza gabinetem.
Zawahałem się przez chwilę, ale podniosłem rękę, żeby zapukać do drzwi.