Rozdział 113
„ Więc… miałeś na myśli, że to ja zrobiłem sobie krzywdę?” – prychnąłem.
„ Letty, przestań być taka uparta”. Zaczynał się irytować. „Myślisz, że Zachary i Cameron są tak hojni, że pozwalają ci odejść po tym sporze? Nawet jeśli się nie boisz, czy myślałaś o swoim dziecku?”
Zamarłam z niedowierzania. „Prześladowałaś mnie?”