Rozdział 30
Gwendolyn zmarszczyła brwi, zastanawiając się, jak jej córka nauczyła się takich rzeczy, jak rzucanie się na kogoś i rodzenie dzieci.
Kiedy zeszła na dół, była już wpół do szóstej. Musiała dotrzeć do Star Mansion do siódmej. Dlatego mogła tylko podjechać swoim używanym Fiatem.
Ruch był bardzo zatłoczony, ponieważ była to godzina szczytu, kiedy wszyscy kończyli pracę. Jej samochód w takiej sytuacji spaliłby dużo paliwa. Martwiła się, że będzie musiała wydać więcej na paliwo.