Rozdział 25
Kiedy Felicia usłyszała, co powiedziała Gwendolyn, spojrzała na Candace. Obie były w panice, martwiąc się, że Gwendolyn powie wszystkim prawdę o tym, co wydarzyło się sześć lat temu.
Felicia szybko zmieniła temat i zapytała: „Gwen, czy nie urodziłaś trojaczków? Dwóch synów i córkę. Dlaczego ich nie przyprowadziłaś? Jestem ich ciotką!”
Po tych słowach uśmiechnęła się arogancko. Michael i Zachary byli konserwatywnymi i dumnymi mężczyznami. Felicia celowo wspomniała o dzieciach Gwendolyn, które urodziły się poza związkiem małżeńskim; nie chciała, żeby Gwendolyn mówiła o tym incydencie.