Rozdział 96 Jestem tutaj
Kolor na twarzy Claudii stopniowo bladł.
Claudia nigdy nie spodziewała się, że Alaric powie coś takiego. Co miał na myśli mówiąc, że jeśli wiem, że jestem nieostrożna, powinnam być ostrożniejsza następnym razem? Czy myślał, że to moja wina, że tak dziś upadłam i nie miało to nic wspólnego z Victorią? I czy nie zamierza jej za to pociągnąć do odpowiedzialności? Nie, nie powinnam teraz o tym myśleć. Teraz powinnam myśleć o tym, dlaczego Alaric nagle zmienił zdanie po wyjściu i powrocie. Victoria musiała mu coś powiedzieć. Czy to możliwe, że…
Na samą myśl o czymś poczuła się nieswojo w związku z całą sytuacją.