Rozdział 556 Nie przyglądałem się tak dokładnie
Po wyjściu z biura Tim miał poczucie ukrytego spełnienia, ponieważ zrobił coś, co bardzo spodobało się panu Blackwoodowi.
W drodze powrotnej cały czas myślał o wydarzeniach, które miały miejsce w biurze.
Z jakiegoś powodu nie mógł pozbyć się wrażenia, że pytania, które szef zadał mu w biurze, były trochę dziwne.