Rozdział 51 Życzę Ci, abyś wkrótce dostał to, czego chcesz
Mimo że wczoraj już raz została odrzucona, dziś Vivian znów przyszła, żeby przynieść jej jedzenie, a jej upór w byciu dobrą osobą naprawdę rozśmieszył Evę.
Chociaż była zbyt leniwa, żeby ją złamać, Ewa nawet nie chciała się nią zająć.
„Ewa, twoje ciało musi być bardzo słabe po ciężkiej chorobie, nawet ugotowałam dziś rosół, na pewno nie chcesz się napić?”