Rozdział 425 Czy jesteś szalony?
Adrian zacisnął usta, na jego przystojnej twarzy odmalowało się niezadowolenie, najwyraźniej nie zgadzając się z nią.
Ewa nie miała innego wyjścia, jak tylko energicznie cofnąć rękę.
Spojrzenie Adriana nagle wydało się lekko zranione.