Rozdział 245 Życzymy Ci szybkiego powrotu do zdrowia
Szpital nocą.
Jacob siedział przy łóżku, patrząc na kilka talerzy z jedzeniem na stole z zaniepokojonym wyrazem twarzy, a potem na Adriana, który nie tknął żadnego z nich. Westchnął: „Panie Blackwood, powinien pan coś zjeść po całym dniu, prawda?”
Adrian jednak miał na sobie słuchawki Bluetooth, opierał się o wezgłowie łóżka i w milczeniu wpatrywał się w ekran telefonu.