Rozdział 214 Ona też się o ciebie martwi
Te słowa są autoironiczne...
Choć nie był to pierwszy raz, kiedy Ewa usłyszała je z ust Michaela.
Ale za każdym razem, gdy wypowiadał te słowa, Ewa nadal odczuwała ukłucie dyskomfortu.
Te słowa są autoironiczne...
Choć nie był to pierwszy raz, kiedy Ewa usłyszała je z ust Michaela.
Ale za każdym razem, gdy wypowiadał te słowa, Ewa nadal odczuwała ukłucie dyskomfortu.